Strona główna / O nas
Tutaj możesz poznać nas nieco bliżej. Sprawdź, skąd pomysł na rejs, czym na co dzień się zajmujemy i jak w zasadzie ze sobą wytrzymujemy.
Tutaj możesz poznać nas nieco bliżej. Sprawdź, skąd pomysł na rejs, czym na co dzień się zajmujemy i jak w zasadzie ze sobą wytrzymujemy.
Tutaj możesz poznać nas nieco bliżej. Sprawdź, skąd pomysł na rejs, czym na co dzień się zajmujemy i jak w zasadzie ze sobą wytrzymujemy.
POZNAJ MNIE LEPIEJ
Żeglarstwo to moja praca, pasja i sposób na życie. Uwielbiam mieszkać na łódce i nie boję się pobrudzić sobie rąk jachtowymi obowiązkami. Na jachcie umiem ogarnąć zdecydowaną większość technikaliów, ale najbardziej lubię grzebać w kablach i elektronice.
W wieku 23 lat wypłynąłem w rejs dookoła świata. Do tej pory pokonałem jako skipper Europę i Atlantyk, przepłynąłem całe Karaiby i Kanał Panamski. Byłem na Galapagos, przeskoczyłem na Polinezję i po wizycie w Vanuatu i Nowej Kaledonii kończę rundę przez Pacyfik.
Kocham gotować, zwłaszcza świeżą rybę. Gdy mam wolne, mogę całe dnie siedzieć pod wodą z butlą czy bez. Nigdy nie gardzę dobrą książką, cenię sobie dobrą knajpkę i rejsowy relax.
W 2026 planuję zdać egzamin na patent jachtowego kapitana jednostek komercyjnych do pojemności brutto 200GT.
Przede wszystkim kocham wyzwania, a rejs jachtem dookoła świata to niewątpliwie przełomowy sprawdzian dla moich umiejętności, konsekwencji oraz samozaparcia. Od zawsze uwielbiam podróżować, odkrywanie świata jest fascynujące i w mojej opinii bardzo rozwija nasze podejście do życia. Podczas Rejsu Ku Marzeniom odwiedzimy zakamarki Ziemi, o których zobaczeniu nawet nie śniłem.
W mojej opinii najcięższa będzie kilkunastomiesięczna rozłąka z bliskimi oraz odpowiednie przygotowanie jachtu do autonomicznej żeglugi w każdych warunkach. Na środku oceanu wszystkie drobne naprawy będziemy musieli przeprowadzić samodzielnie.
Odpowiadam za korespondencję z partnerami oraz oprawę graficzną materiałów reklamowych. Na jachcie zawsze pracujemy we dwóch.
Chyba nauczę się czytać po kilka książek nonstop, by na oceanie nie umrzeć z nudów :D. Codziennie czytam blogi i historie żeglarzy, którzy już podobnych czynów dokonali, by w kryzysowej sytuacji, być gotowym na wszystko.
Myślę, że szczególnie przydatna będzie praca na różnych systemach pogodowych. Pamiętajmy, że 3 tygodnie na oceanie to bardzo często nieprzerwane szachy z pogodą.
Najciekawszy wydaje mi się odcinek tuż za Kanałem Panamskim. Głównie dlatego, że nigdy nie odwiedziłem Oceanu Spokojnego, ciekawi mnie zestawienie tamtejszej żeglugi z Atlantykiem.
Nie mogę doczekać się rajskich archipelagów na Pacyfiku. Galapagos, Polinezja Francuska czy Fidżi to miejsca, które znam wyłącznie z programów przyrodniczych. Liczę na sesje snorkellingu oraz podziwianie tamtejszej fauny i flory.
Zamiłowanie do morza było we mnie zawsze. Kochałam być nad morzem, pływać, uprawiać windsurfing, a odkąd dotarło do mnie, że mogę też być na nim non-stop żeglując, przepadłam.
Mimo miłości do morza przygodę z żeglarstwem zaczęłam na Mazurach szkoląc się na żeglarkę jachtową.
Mając ochotę na więcej, na studiach dołączyłam do klubu żeglarskiego UW, gdzie regularnie wyjeżdżałam na rejsy po chorwackich i greckich wodach oraz uczestniczyłam w prelekcjach i warsztatach nawigacyjnych, meteorologicznych, czy manewrowych.
Odkąd zaczęłam pływać z moją przyjaciółką po Bałtyku poczułam, że lubię jednak jak żeglarstwo rzuca mi wyzwania i nie jest tylko przyjemnym urlopem.
Teraz jest to dla mnie nie tylko hobby, ale po prostu styl życia!
Poznawanie całego świata od zawsze było dla mnie odległą mrzonką, a dzięki rejsowi stało się to rzeczywistością. Była to decyzja trudna i łatwa jednocześnie. Dosłownie rzuciłam wszystko i ruszyłam w rejs, ale powtarzałam sobie „if not now, then when?”.
Coż, najbardziej pewnie niespodziewanej pogody na środku oceanu, ale, mimo dużego optymizmu i wiary w dobry wiatr, również nieprzewidywalnych awarii.
Poza oczywistymi umiejętnościami żeglarskimi myślę, że najcenniejsze okaże się moje zamiłowanie do gotowania (zwłaszcza dla innych). Jestem oficjalnym cookiem na każdym pokładzie 🙂
Cały Pacyfik jawi mi się jako sen, ale przyznam szczerze, że czekam na Australię z niecierpliwością, bo to zawsze była moja wymarzona destynacja.
Kangury, koale… nawet te pająki i rekiny, to będzie coś niesamowitego!
Jako wielka fanka Disneya czekam na Nibylandię (Bora Bora) oraz wyspę Vaiany (Moorea) najbardziej z wysp Polinezji. Aczkowiek, tak jak wspomniałam powyżej, moim ogromnym podróżniczym marzeniem jest Australia.
Projekt powołaliśmy do życia w 2021 roku, ponieważ w naszych głowach narodził się pomysł, by życie zawodowe na stałe połączyć z ogromną pasją do jachtów i morza.
Wszystko rozpoczęliśmy od organizacji kilku wyjazdów wśród znajomych, wspólnie spędzając wakacje lub dłuższe weekendy. W miarę upływu czasu zdecydowaliśmy, że chcemy stopniowo powiększać skalę działalności, więc rejsów było coraz więcej.
Jeżeli to czytacie, to znak, że już niedługo ATENA Sails wyruszy w Rejs Ku Marzeniom!
W przyszłości planujemy realizować naszą misję i jednoczyć młodych ludzi zafascynowanych żeglarstwem, szkolić chętnych do rozwoju umiejętności oraz doskonalić swoje własne skille.